Napisane przez: JACK REACHER | 06/14/2010

Widziałem Orła cień…..nad urną wyborczą .


Mamy już wtorek.Kampania wyborcza weszła w decydujący bieg.Od soboty cisza wyborcza…A dylematy jakby dalej te same…Na kogo by tu zagłosować..?

Jeżeli damy się zwieść obłudzie obietnic to uwierzymy że Prezydent ma jakiś program i „dużo może ” . Jeżeli będziemy się kierować jakimś tam rozumem to pomyślimy iż głosując na Kaczyńskiego zabezpieczamy niejako przyszłość Polski, dalsze istnienie kraju oraz to że „patriotycznie” wszystko będzie dalej polskie.Związki zawodowe będą za państwową kasę bronić swojego istnienia w upadających zakładach a wszystko będzie pobłogosławione przez biznesową dłoń biskupa,który będzie drugą dłonią pokazywał gdzie należy się Kościołowi jeszcze coś…”oddać .

Stawiając krzyżyk przy nazwisku Komorowski oczywiście wybieramy kogoś kto popełnia gafy słowne.Według pewnych środowisk,sprzedającego Polskę obcym firmą i kapitałom…oczywiście żydowskim..więc i nie dobrym -czego ciągle słyszymy w mediach zwłaszcza polonijnych…

Wybierając jeszcze Napieralskiego głosujemy na tę trzecią siłę,która w sytuacji gdzie partią rządzącą jak i opozycyjną /pod względem wielkości/,jest partia po tej samej prawej stronie sceny politycznej…Logicznym jest więc że dla wyważenia aspiracji jak i mozliwości „twórczych” rządu i Prezydenta z tej samej partii,lepszym wyjściem był by ktoś który jest przedstawicielem innej siły politycznej..czego lewica jest przykładem…Niestety głos oddany na Napieralskiego będzie głosem nieliczącym się ponieważ skala poparcia dla tego kandydata jest znikoma…

Dlatego uważam że rozsądnym jest oddanie głosu na Komorowskiego ponieważ jest to jakąś szansą na uspokojenie nastrojów w polsce,podzielonej już i tak głęboko przez Prezesa PiS.. i ideologię…

zapraszam do rozważenia opcji jak i możliwości…


Kategorie